44. Góralski Karnawał - podsumowanie

A  to jak my wspominamy 44. "Góralski Karnawał":

    Czterodniowe spotkanie z kulturą ludową w Bukowinie Tatrzańskiej dobiegło końca. Grupy kolędnicze (w sumie 46   grup – z województw małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego) przez te dni prezentowały bogaty, piękny dorobek zwyczajów związanych z okresem Bożego Narodzenia przekazywany w ich domach z pokolenia na pokolenie. Wieczory były wspaniałą okazją aby poznać kulturę Pienin, Orawy i Spisza – taniec, śpiew, muzyka, dźwięk zbyrcoków, wyskanie dziewcont roznosiło się po wszystkich zakątkach Domu Ludowego. Najwięcej emocji jednak wzbudzały pokazy par tanecznych i konkurs tańca zbójnickiego. Siła, zwinność, ale przede wszystkim naturalność u tancerzy zapadały w serca publiczności, która nagradzała zbójników gromkimi brawami.
    Przez te dni wiele osób odwiedziło również Wystawę Twórczości Ludowej. Z wielkim uznaniem oglądali prezentowane m.in. wyroby ze skóry, rzeźby, spinki góralskie, cuchy, serdaki obrazy na szkle. Pojawiło się wiele pytań dotyczących poszczególnych twórców i ich sposobu pracy.   Dużym zainteresowaniem cieszyły się również  prace wykonane przez dzieci i młodzież ze Szkoły Ginących Zawodów, Folkloru i Sztuki Ludowej działającej przy naszym Centrum.

    W sobotę odbyła się VI Zimowa Krajowa Wystawa Polskich Owczarków Podhalańskich. Piękne, zadbane, przyjaźnie nastawione wzbudzały zachwyt zarówno dzieci jak i dorosłych.
    W niedziele przedpołudnie przygotowaliśmy niespodziankę dla wszystkich, którzy sami chcieli spróbować swoich sił w malowaniu na szkle i bibułkarstwie. Całe rodziny miały okazję by w twórczy sposób poznać podhalańską kulturę.
     I nadeszła godzina 17.00. – czas oficjalnego zakończenia 44. „Góralskiego Karnawału”, kiedy to  zostały ogłoszone wyniki trzydniowych zmagań scenicznych.
Ze złotymi rozetami góralskimi w tym roku z Bukowiny Tatrzańskiej jako najlepsze grupy kolędnicze wyjechali: „Kolędnicy” ze Szczyrku, „Grónie” z Wisły, „Z gwiazdą” z Ptaszkowej, „Pasterze” z Sadku-Kostrzy „Z Dorotą” z Juszczyna, „Draby” z Rzepiennika Suchego, i „Dziady noworoczne” z Małej Żabnicy („Romanka”).
„Ciupagę Zbójnicką” za najlepsze wykonanie tańca zbójnickiego otrzymał zespół „Polaniorze” z Kościeliska. „Ciupaga Bacowska” powędrowała w ręce zespołu „Wiyrchowianie” z Bukowiny Tatrzańskiej.  Trzy równorzędne trzecie miejsca – „Ciupagi Juhaskie” jury przyznało Uczelnianemu Zespołowi Góralskiemu „Młode Podhale” z Nowego Targu, Studenckiemu Zespołowi Góralskiemu „Skalni” z Krakowa oraz Zespołowi Góralskiemu „Zbójecko Familia” z Gminy Czarny Dunajec.
Wśród 33 ocenionych par tanecznych wyróżnieni zostali w I kategorii wiekowej (16 – 21 lat):  Jan Stanuch i Anna Gąsienica-Fronek z zespołu „Młode Klimki” z Zakopanego,Michał Trybuła i Julia Majerczyk oraz Gabriel Hodorowicz i Natalia Bartol z zespołu „Wiyrchowianie” z Bukowiny Tatrzańskiej. W II kategorii wiekowej (22 – 40 lat) :Artur Majerczak i Agata Sobkowiak oraz Daniel Delimata i Natalia Chrobak z zespołu „Pieniny” z Krościenka n. D., Mirosław Lassak i Julia Skiba z zespołu „Hamernik” z Krakowa a także Marcin Bigos i Halina Skupień z zespołu „Skalni” z Krakowa.W III kategorii wiekowej (powyżej 40 lat):  Jan Kubik i Joanna Piszczek oraz Robert Majerczak i Grażyna Dziubek z Krościenka n. Dunajcem., Sławomir Lassak i Monika Lassak oraz Kazimierz Lassak i Anna Lassak z zespołu „Hamernik” z Krakowa, Adam Karpiel i Zofia Gąsienica-Byrcyn z Kościeliska.
Gratulujemy!
Swoją obecnością  podczas ogłoszenia wyników zaszczycili nas: Marszałek Województwa Małopolskiego Jacek Krupa, Burmisrz Gminy Miasta Kórnik Jerzy Lechnerowski, Prezes Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce Andrzej Skupień oraz Wójt Gminy Bukowina Tatrzańska Stanisław Łukaszczyk.
Składamy serdeczne podziękowania Jurorom, Konferansjerom a także wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wsparli 44. „Góralski Karnawał”.
Dziękujemy za wiele ciepłych słów, które zostały skierowane w naszą stronę za codzienną działalność  oraz organizację tego wydarzenia. Cieszymy się, że przez ten czas przebywający tu ludzie mogli obcować nie tylko z kulturą ludową, ale przede wszystkim ze sobą nawzajem.

Mamy nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie jeden raz, tu w bukowiańskim Domu Ludowym.